Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Diablo
Prawa Ręka Lordiego
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lipno
|
Wysłany: Wto 11:54, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego pułobrotu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto 14:51, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KALMA95
Lewa Ręka Lordiego
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piotrkowa Tryb...
|
Wysłany: Wto 16:37, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto 16:53, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.Ssed
Prawa Ręka Lordiego
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 1295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oławka koło wrocka
|
Wysłany: Wto 16:54, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KALMA95
Lewa Ręka Lordiego
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piotrkowa Tryb...
|
Wysłany: Wto 22:16, 30 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Śro 15:37, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalmageddon
Masowy Pościarz
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 3835
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polzka
|
Wysłany: Śro 18:51, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Śro 23:11, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
JuSa- (powraca) A co myśleliście że się Wyniosę ? NIE ma tak dobrze ! Kita zjedz Lordiego albo Awę! Pysznie smakuje!<złośliwy uśmiech>
Kita - <patrzy na JuSe> Co Ci sie stało?
Kayl-<wchodzi wyluzowany> Cześć ,co sie tak przyglądacie? Człowieka nie widzieliście? Nie obrażajcie ślicznej Justysi!!! JuSta chodź ze mną maleńka....
OX - JuSa nie badz glupia, nie idz z nim!
JuSa- Idę ,top mój chłopak
OX - A ja? <zalamuje sie i chowa sie w szafie>
Marcia -OX! Chodź ze mną!<kiwa głową w stronę sypialni>
OX - <mysli> e w sumie nie musze cie znac zeby isc z toba <idzie>
JuSa - <furia, wywala Marcię i Kayla> OX, idę z tobą <idą>
OX - to w koncu z kim mam isc?
Marcia- <wpada do miejsca rozmowy> Oxik jak sie nie gniewasz to ja pójde z "ekstra gostkiem JuSy" ,A Justynka sie do Ciebie przytuli... i ....
Żerard: <wali piescia w drzwi> ciszej tam ! jest 3 w nocy !
Moherowa Babcia Gienia-Do kogóż to młodzieńcze mówisz?
Żerard- Nie do ciebie
Amen - Snieg pada
Żerard - Fuck The Snow !
Mr. Lordi - sam sie fucknij. It's snow in hell!!
Żerard- (Wyjmuje książkę Diablo i unosi ją nad głowe) Słuchajcie słowa zapisanego w tej książce!
Mr. Lordi - Diablo czyli diabeł! Diabeł jest moją dziwką!!!!
Amen - A moją kto?
Mr. Lordi - Znajdz sobie jakas
Amen - dobra, idę...
Andariel- (wchodzi) Dobry!
Kita - OBIAD!
Andariel- A co jecie. Może jakiś krwawy stek.
Awa- taaa.....chodźno tu.....<macha nożem>
Andariel-Dobra (Pokazuje swoje 4 dodatkowe ręce wyrastające z pleców)
Awa - <wrzeszczy> POTWÓR!
Andariel- Nie wrzeszcz ( Walnela ją z plaskacza)
Mr. Lordi - Nie bic mi sie tutaj!
Andariel-(skuliła się) Przepraszam
Diablo - <zaśmiewa się z niedoli innych>
JuSa -<wychodzi z Ox'em z sypialni> <śmieje się > "I don't like drags , but the drags like me" <śpiewa> Bijcie się, bijcie fajna scenka ...
Andariel- Bo zawołam tate
Tata andariel - Co się tu wyprawia!?
Kalma95- niech pan nie pyta...
Tata Andariel- Ale ja was się właśnie pytam !
Baal - tak prawde mowiac to nic szczegolnego sie tu nie dzieje
Marcia- a przynajmnej nic ciekawego.
Andariel- (zawstydzona) Tato idź już
Superman - Uratuję cię!
Andariel- (połyka supermena) Dzięki umnierałam z głodu
KALMA95 - <zabiera topór Lordiemu i rozwala Andariel> Superman, zawsze cię chciałem rozwalić jakimś toporem.
Andariel- ( Składa się) uuuuu Ale mnie glowa boli i przez ciebie znowu jestem głodna! (Zjada kalme) Fuj on trzymał jakiegoś kota w kieszeni!
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JuSa
Prawa Ręka Lordiego
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Scarborough
|
Wysłany: Pią 22:19, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią 23:23, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Enary - Nie placz, nie placz... kupie ci chechłacz <glaszcze JuSe>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KALMA95
Lewa Ręka Lordiego
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piotrkowa Tryb...
|
Wysłany: Sob 18:48, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Enary - Nie placz, nie placz... kupie ci chechłacz <glaszcze JuSe>
Kalma95 - <grzebie w systemie i próbuje przeprogramować> Ej! Nie gadac tylko pomóc, bo nam Kite rozwali!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sob 22:33, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Enary - Nie placz, nie placz... kupie ci chechłacz <glaszcze JuSe>
Kalma95 - <grzebie w systemie i próbuje przeprogramować> Ej! Nie gadac tylko pomóc, bo nam Kite rozwali!
Kita - ja jestem niezniszczalny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JuSa
Prawa Ręka Lordiego
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 1228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Scarborough
|
Wysłany: Nie 0:09, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Enary - Nie placz, nie placz... kupie ci chechłacz <glaszcze JuSe>
Kalma95 - <grzebie w systemie i próbuje przeprogramować> Ej! Nie gadac tylko pomóc, bo nam Kite rozwali!
Kita - ja jestem niezniszczalny
Amen - nie wierzę, że to mówię, ale żarłok ma rację...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir_Skaj
Moderator
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2806
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie 13:14, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kalma- <rozwala Andariel i wyciąga Kalmę95> Wara od moich fanów!
Kalmageddon - No właśnie! ;]
Andariel- (sklada się) No to mam migrene. Tega mi nawet po 100 latach nie przejdzie!
Kalma - Kalma95, dawaj tego rozerwanego na strzępy, zakrwawionego kota z wywleczonym na zewnątrz wywróconym na lewą stronę żołądkiem i plucami wywróconymi na lewą stronę i krawiącymi, bo chce przyłożyć Andariel!
Andariel- (Rozkłada swoje 4 tylnie ręce i się prostuje tak że ma 4 metry) Coś powiedziałeś?
Chuck Norris - Andariel ty mi tu nie fikaj bo z pol obrotu dostaniesz
Andariel- uwarzaj bo kopniesz w kalendarz z tego twojego półobrotu
Chuck Norris - w kalendarz juz kopalem
Andariel - <zamyśliła się i obrywa tym kotem, co Kalma w nią rzucił>
Kot - w co ja trafilem?
Kita - w mój posiłek !! spie****j dziadu!!
Kot - Fuck u!
Kita - <zjada kota>
*SYSTEM* - Maksymalna dopuszczalna pojemność żołądka użytkownika K!t@ została przekroczona!
Amen - formatujemy go!
JuSa - niech przetrawi, zostawcie Kistusia, bo będę płakać!
Enary - Nie placz, nie placz... kupie ci chechłacz <glaszcze JuSe>
Kalma95 - <grzebie w systemie i próbuje przeprogramować> Ej! Nie gadac tylko pomóc, bo nam Kite rozwali!
Kita - ja jestem niezniszczalny
Amen - nie wierzę, że to mówię, ale żarłok ma rację...
Kita - Chociaz raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|